Eleglide M1 Plus Tani elektryczny rower górski
Eleglide M1 Plus to już drugi mój rower elektryczny rodem z Chin. Test poprzedniego pojazdu wzbudził ogromne zainteresowanie i wiele kontrowersji na temat legalności „rowerów” rozpędzających się do blisko 50km/h. Dziś na tapecie będzie elektryczny rower górski Eleglide M1 Plus który w świetle polskiego prawa jest całkowicie legalny o ile nie zdecydujemy się dokonać kilku łatwych zmian. Oglądajcie do końca aby zobaczyć co potrafi ten rower i dla kogo jest adresowany.
DOSTĘPNOŚĆ
Na początku powiem że M1 Plus w wersji ulepszonej należy do najtańszych na rynku rowerów MTB o takim wyposażeniu i z takimi możliwościami. Najtaniej kupimy go na polskojęzycznej stronie geekbuying.pl za 3699,00 zł. Do mnie rower doszedł w dwa dni od zakupu!
https://www.geekbuying.pl/pl/rowery-ele … 26253.html
W KARTONIE
Rower przyszedł w dużym kartonie gdzie był doskonale zabezpieczony i wstępnie złożony. Do wyjęcia go z pudła przyda się druga osoba. Na montaż potrzebujemy od godziny do dwóch godzin, w zależności od obeznania z tematem rowerów i kluczy. W kartonie znalazł się też dodatkowy komplet manetek z przepustnicą które po zamontowaniu i połączeniu ze sterownikiem zmieniają rower w skuter elektryczny z pełnym napędem elektrycznym, a nie tylko wspomaganiem. Kabel do podpięcia manetki został ukryty w ramie roweru.
Montaż jest bardzo prosty i polega na zamontowaniu przedniego koła, kierownicy, siodełka, pedałów i tylnego oświetlenia. W moim przypadku skorygowałem jeszcze ustawienie przedniego hamulca tarczowego. W zestawia są niezbędne klucze.
W tym roku zadebiutowała zmodernizowana wersja M1 Plus.
Ulepszony M1 Plus wyposażony jest w większe opony o wymiarze 27,5 cala, dłuższą kierownicę o wymiarze 26,8 cala oraz amortyzatory hydrauliczne z blokadą. Dodatkowo M1 Plus posiada wielofunkcyjny wyświetlacz LCD pokazujący rozmaite informacje.
WYGLĄD I BUDOWA
Trzeba przyznać że rower robi bardzo dobre wrażenie, jest efekt WOW.
18 calowa rama pokryta została matowym lakierem w kolorze grafitowym i ozdobiona grafiką w kolorze żółtym. Górna część ramy ma trójkątny profil, zaś dolna wspornik trójkąta ramy ma prostokątny profil, co nadaje mu wyraźnego charakteru.
Z tyłu mamy przerzutkę Shimano Tourney z siedmiorzędową kasetą, z przodu zastosowano trzyrzędową przerzutkę nieznanego producenta SR Sunrun. Całość daje nam łącznie 21 przełożeń, które poradzą sobie nawet przy dość stromych podjazdach i to bez potrzeby wspomagania napędem elektrycznym.
Silnik bezszczotkowy umieszczony został w tylnym kole. Jego moc to 250 Watów, a moment obrotowy wynosi 45 niutonometrów (nm). Maks. Moc Chwilowa wynosi 500W. Silnik zasilany jest baterią o pojemności 12,5 Ah. Baterię umieszczono na dolnym profilu ramy, z możliwością demontażu. Bateria zabezpieczona jest zamkiem z kluczykiem.
Rower wyposażono w koła 27.5 cala z oponami CST All Terrains, Przód i tył wyposażono w hamulce tarczowe.
Przednie koło ma zamontowany amortyzator nieznanej marki. Jest możliwość zablokowania skoku amortyzatora. Producent twierdzi że to ulepszona wersja amortyzatora z pierwszej generacji tego roweru. W pierwszej generacji M1 Plus nie było możliwości zablokowania amortyzatora.
Na kierownicy poza manetkami przerzutek marki Shimano jest też dzwonek i oczywiście manetki do hamulców. Panel sterowniczy umieszczono na kierownicy po lewej stronie. Możemy z niego odczytać aktualna prędkość, poziom naładowania baterii, stopień wspomagania. Przebyty dystans całkowity jak i od ostatniego uruchomienia, czas jazdy, informacje o włączeniu świateł, a także informacje o awarii.
Poziomy wspomagania maja pięć progów: do 12 km/h, do 16 km/h, do 20 km/h, do 23 km/h i maksymalnie 25 km/h.
Jest też tryb spacerowy, wystarczy przytrzymać przycisk -, wtedy rower pojedzie z prędkością do 6km/h. Naciśnięcie hamulca przerywa ten tryb.
Lampę zapalamy przytrzymując na panelu plus.
Rower ma też funkcje tempomatu.
Możemy w łatwy sposób zmodyfikować kilka funkcji w sterowniku w tym limit maksymalnej prędkości.
Aby to zrobić przytrzymujemy jednocześnie przyciski “+” i “-” celem wejścia do menu P01.
naciskamy przycisk ON/OFF kilka razy, aż nastąpi przejście do menu P08.
Następnie naciskamy “+” lub “-” celem zmiany limitu prędkości. Wartość domyślną 25km/h. można podnieść aż do 100km/h
W celu zapisania zmian i powrotu do głównego interfejsu ponownie naciskamy jednocześnie “+” i “-”
Moc silnika pozwala realnie rozpędzić rower do nieco ponad 40 km/h
Od razu przypomnę, że zgodnie z prawem po drogach publicznych mogą się poruszać rowery ze wspomaganiem elektrycznym nie przekraczającym 25km/h. Jeżeli podniesiesz ta wartość, to możesz jeździć tylko po drogach niepublicznych.
Na wyposażeniu roweru znalazły się dodatkowe manetki, w tym jedna z przepustnicą. Po wymianie rower staje się elektrycznym skuterem. można jechać bez pedałowania.
Ta modyfikacja także czyni nasz rower nielegalnym na publicznych drogach, za jazdę grozi nam mandat.
Wiele osób mnie pyta o dostępność części zamiennych do chińskich rowerów. Otóż wszystkie elementy są w standardowych rozmiarach i każdy element kupimy w sklepie rowerowym. Jeżeli znów chodzi o sterownik z wyświetlaczem S866 to można go nabyć za niespełna 100zł.
JAZDA
Nie jest to mój pierwszy rower elektryczny więc większego zaskoczenia nie było. W porównaniu do wcześniej testowanego roweru z oponami o szerokości 4 cali, jazda tym rowerem bez wspomagania nie jest męcząca. Sam rower jest stosunkowo lekki i przeznaczony dla osób do 180cm wysokości. Jest to typowy rower górski dla amatorskiego zastosowania, ale doskonale nadaje się do jazdy po bezdrożach. Sam w trakcie testów jeździłem zarówno po ścieżkach asfaltowych, jak i po szutrach, leśnych ścieżkach, po piasku i wjeżdżałem na wzniesienia.
Rower dobrze sobie poradził w każdych warunkach i to napędzany wyłącznie siłą mięśni. Ale oczywiście większość przejechałem ze wspomaganiem elektrycznym które daje niesamowitą frajdę z jazdy.
Silnik szybko reaguje na zmianę mocy wspomagania, już po pełnym obrocie korbą poczujemy przyjemne wspomaganie z silnika. Silnik wspomaga nas tylko do momentu osiągnięcia jednego z 5 progów prędkości w przedziale od 12 do 25km/h Powyżej wybranej prędkości wspomaganie nie działa, a rower napędzamy siłą własnych mięśni.
Co prawda przyśpieszenie nie jest tak gwałtowne jak w CMACEWHEEL KS26 który to ma 3 krotnie większa moc silnika, ale za to rower jest znacznie lżejszy i ma mniejsze opory toczenia, co znów ma duże znaczenia napędzając rower wyłącznie siła własnych mięśni. Ogólnie wspomaganie największą robotę robi podczas rozpędzania roweru i podjazdach pod górkę. Wspomaganie przestaje pracować, i nawet o tym nie wiemy, dopiero gdy zwolnimy i znów ruszymy pedałami to poczujemy jak nas przyjemnie ciągnie .
Przedni amortyzator dosyć dobrze niweluje drgania, jednak brakuje mi nieco amortyzowanej sztycy siodełka. Elektryki z natury nie są przewidziane do wyczynowych zastosowań, a raczej dla rekreacyjnych wyjazdów. Dlatego kładę tu nacisk na maksymalną wygodę.
Silnik jest dosyć cichy, wyraźnie słyszalny tylko na starcie rozpędzając rower.
Pomimo tego jazda daję ogromna frajdę, bez większego wysiłku można pokonać ogromne dystanse po różnorodnej nawierzchni.
BATERIA
Producent wyposażył rower w wymienną baterię o pojemności 12.5Ah i napięciu 36V. Przy kilkudniowych wyprawach można ja zabrać do hotelowego pokoju i naładować, aby kolejnego dnia znów móc pokonąć dziesiątki kilometrów.
Producent deklaruje że w trybie całkowicie elektrycznym – „skuter” zrobimy 50 km, zaś w trybie ze wspomaganiem aż 100km.
Zazwyczaj to co podaje producent znacznie różni sią od realnych zasięgów. Tu jednak byłem miło zaskoczony. Po naładowaniu baterii do pełna udało mi się pokonać na wspomaganiu ponad 104km i bateria się jeszcze nie wyczerpała. W tym czasie używałem różnych poziomów wspomagania i był nawet podjazd pod górę. 40 kilometrów pokonał mój syn, znacznie lżejszy ode mnie. W trakcie testów średnia prędkość nie przekraczała 20km/h. Czym będziemy szybciej jeździć tym bateria szybciej się wyczerpie.
Ładowanie baterii 2 Amperową ładowarką trwa niespełna 5 godzin.
PODSUMOWANIE
Z cała pewności to bardzo atrakcyjny z wyglądu rower, przeznaczony do amatorskich zastosowań. Z elektrykiem około 100 kilometrowe wyprawy są dostępne nawet dla osób o słabszej wydolności fizycznej. Ponadto nie będą nam straszne podjazdy po górę, ani nieutwardzone drogi. Rower ten jest przeznaczony do rekreacyjnych wyjazdów, a nie zjazdów po górskich wyboistych trasach. Jest on stosunkowo tani, atrakcyjna cena wynika z niemarkowego osprzętu. W swojej klasie cenowej trudno znaleźć rower o podobnych właściwościach.
Jestem ciekaw który rower elektryczny byście wybrali, ten czy CMACEWHEEL KS26 26