Engwe P20 Mały, lekki składak z wyjmowaną baterią

Mam już wiele rowerów Engwe, ale pierwszy raz mam tak mały i tak lekki rower, na dodatek bez łańcucha i z zintegrowanym oświetleniem z kierunkowskazami oraz hamulcami hydraulicznymi. Ten mały składak to Engwe P20 z 20 calowymi kołami jak sama nazwa sugeruje.

Rower Engwe P20 miał premierę w kwietniu 2024 roku. Jest on reklamowany jako najnowocześniejszy, najbardziej przyjazny dla użytkownika model miejski z wymienną baterią i składaną w 10 sekund konstrukcją, z nowym, niewymagającym konserwacji paskiem z włókna węglowego i czujnikiem momentu obrotowego. Posiada także zintegrowane przednie i tylne światła oraz „odporne na przebicie” opony.
Można go kupić za 999 euro https://shrsl.com/4oxe6 z szybką wysyłką z europejskiego magazynu.

Lekkość” P20 to nie tylko masa, rower waży zaledwie 18,5 kg, ale jest też lekki w konserwacji i utrzymaniu, ponieważ nie posiada klasycznego łańcucha który trzeba systematycznie smarować. W jego miejsce zastosowano pasek zębaty z włókna węglowego który powinien bezawaryjnie pozwolić nam pokonać dystans aż 33 000 km.

Rower ma też dożo mniejsze koła niż większość modeli tej firmy, gdzie dominują grube na 4 cale opony. Tu mamy opony o średnicy 20 cali i szerokości 1,95 cala.

ENGWE twierdzi również, że może on przejechać do 100 kilometrów na jednym ładowaniu, co ma zawdzięczać niskiej masie roweru. Jakie ma realne osiągi dowiemy się później. Bateria z ogniwami Samsunga ma napięcie 36 V i pojemność 10Ah
W tylnej piaście zabudowano cichy silnik o mocy 250 W. Co jest zgodne z polskim prawem.

Rower ma też składane pedały. Na plus zasługuję też wiele fabrycznych dodatków, np. bagażnik z otworami montażowymi pod akcesoria firmy, błotniki, dzwonek, stopka , zintegrowane oświetlenie przód/tył.

JAZDA

Jazda tym rowerem daje inne odczucia niż rowerami Engwe z szerokimi oponami i wielokrotnie mocniejszymi silnikami. Za to ten rower jest w pełni legalny na europejskich drogach, ma silnik o mocy 250W i pozwala rozwijać prędkość do 25 km na godzinę. To fabryczne ograniczenie można odblokować, później zdradzę jak.
Możliwości regulacji wysokości kierownicy i siodełka w bardzo dużym zakresie, pozwala na uzyskanie wygodnej pozycji do jazdy zarówno niskim osobom jak i tym o bardzo wysokim wzroście.
Rower zaczyna wspomagać niemal od razu, a co ciekawe wyczuwa siłę z jaką naciskamy na pedały dostosowując moc wspomagania. chcemy szybko przyśpieszyć wystarczy mocniej nacisnąć na pedał i rower zrywa się jeszcze bardziej. Zawdzięczmy to czujnikowi momentu obrotowego. Czasem ma się wrażenie że napęd elektryczny wyprzedza nasz nacisk na pedał, powodując coś w rodzaju luzu pomiędzy naszym tempem kręcenia korbą a napędem z silnika. Domyślnie mamy 3 poziomy wspomagania które wspomagają nas do określonych prędkości, trzeci do 25 km/h lub po odblokowaniu sterownika do 32 km/h. Rower nie posiada przerzutek, co skutkuje tym że przy prędkości 25 km na godzinę kręcimy pedałami jak szaleni. Zauważyłem też że po przekroczenie maksymalnej prędkości 25/km/h teoretycznie wyłącza się wspomaganie jednak silnik wspomaga krótkimi impulsami, są wyczuwalne delikatne szarpnięcia. Warto pamiętać ze rower nie ma amortyzatorów, co sprawia że najlepiej jeździ się nim po utwardzonych drogach i ścieżkach rowerowych. Jest to typowy rower miejski, na bezdroża w ofercie producenta jest wiele innych świetnych rowerów. Rower zapala czerwone światła podczas hamowania, ma też kierunkowskazy. Jednak włączając je nie a sygnału dźwiękowego, wiec musimy pamiętać aby wyłączyć kierunkowskaz. Na dodatek są umieszczone tylko z tyłu, a w słoneczny dzień są one mało widoczne. Rower jest na tyle lekki i ma małe opory toczenia, że jazda bez baterii także nie jest zbyt męcząca. Siodełko pomimo że miękkie to jest dosyć wąskie, ja osobiście na długie jazdy wole szersze siodełka. Oświetlenie zapalamy przytrzymując górny przycisk przez kilka sekund. przepustnica domyślnie realizuje tryb spacerowy 5 – 6km/h

BATERIA i ZASIĘG

Rower posiada wyjmowaną baterią o pojemności 10Ah o napięciu 36 Voltów. Nie jest to duża bateria, ale pozwoliła mi pokonać ze wspomaganiem pedałami dystans 70km, ale już po przekroczeniu 60 km wyczuwalny był spadek mocy silnika. Test niemal w całości był na 3 trybie wspomagania z prędkościami 20-25km/h. Jeżeli ktoś będzie jeździł rowerem jak skuterem, używając przepustnicy, bez wspomagania pedałami, to pokona o połowę mniejszy dystans. Na osiągi wpływ ma wiele czynników, jak ciśnienie w oponach, waga rowerzysty, prędkość z jaką się poruszamy i temperatura otoczenia.
Akumulator ładuje się ponad pięć godzin.

STEROWNIK

Wyświetlacz jest malutki, ale dostarcza podstawowe informacje jak prędkość, poziom wspomagania, poziom naładowania baterii, przebyty dystans oraz informuje o zapalonych światłach
Do menu sterownika wchodzimy włączając wyświetlacz i przytrzymując literkę „M”
tam mamy następujące opcje:
Unit , wybór kilometry czy mile,
Auto Of – średnica koła dobierana automatycznie ,
Passw – ustawienia hasła
Bater- tam sprawdzimy aktualne napięcie baterii i ilość cykli ładowania.
INFO- informacje o oprogramowaniu
P-SET =- wpisujemy hasło 1657 aby odblokować sterownik.

Aby aktywować przepustnice do pełnej prędkości, należy jednocześnie zaciągnąć prawy hamulec oraz wcisnąć manetkę przepustnicy, a następnie uruchomić sterownik wyświetlacza i po upływie 15 sekund można puścić hamulec i przepustnicę. Od tej pory można z roweru korzystać jak ze skutera.
Jeżeli chcesz odblokować ograniczenie prędkości należy włączyć sterownik, następnie nacisnąć przycisk Menu , a następnie przez 15-20 sekund trzymać górną przycisk
Obydwa zabiegi powodują że rower nie jest legalny na drogach publicznych w UE.

Wygląd i budowa

Rower ma niecodzienny wygląd, jest mały, składamy, z możliwością dużej regulacji wysokości siodełka oraz kierownicy. Rower wygląda na solidnie wykonany.
Aby go poprawnie złożyć musimy złożyć pedały, kierownicę obrócić o 180 stopni, złożyć ją, następnie odbezpieczamy boczną klamrę i składamy rower. W zastawie jest magnes który teoretycznie powinien przednie i tylne koło przyciągnąć do siebie i zapobiegać rozjeżdżaniu się kółek złożonego roweru, np podczas przetaczania go. Jednak magnes trafia w ramę , a nie w dedykowany stalowy element. Złożenie roweru zajmuje kilkanaście sekund.

Rower przyszedł w kartonie, do wyjęcie przyda się druga osoba. Montaż zajmuje około pół godziny. W zestawia dostajemy niezbędne narzędzia, pompkę, magnes oraz zapasowy bezpiecznik i instrukcję obsługi w języku polskim. Widać ze do roweru użyto części stosowane w innych rowerach tej marki, niemal każdy przykręcany element wymaga innego rozmiaru klucza lub imbusa.

W cenie 999 euro / 4300zł Engwe P20 to dobry wybór dla każdego, kto potrzebuje stosunkowo niedrogiego roweru elektrycznego do dojazdów do pracy różnymi środkami transportu lub szuka składanego roweru.