Recenzja Xiaomi Mi Robot, test inteligentnego odkurzacza z Chin.

Xiaomi należy do najlepiej rozpoznawalnych chińskich producentów telefonów w Polsce, zaś najchętniej kupowanymi chińskimi robotami sprzątającymi są odkurzacze ILife.
Tymczasem Xiaomi który ma ambicje zostać drugim Samsungiem także ma w ofercie inteligentnego robota sprzątającego. Jak już zauważyliście Xiaomi jak już za coś się zabierze, to odnosi na tym polu sukces.Często znane już wcześniej rozwiązania firma wzbogaca o swoje innowacje, urządzenia chińskiej firmy stają się jeszcze bardziej inteligentne. Czy tak jest i tym razem?

Spis Treści

• SPECYFIKACJA
• RECENZJA WIDEO
• W PUDEŁKU
• BUDOWA
• UŻYTKOWANIE
• AKCESORIA
• BATERIA
• DOSTĘPNOŚĆ I CENA
• PODSUMOWANIE

SPECYFIKACJA
Funkcje, zamiatanie, odkurzanie.
Stacja dokująca: Yes
Ssanie (pa): 1800pa
Czas pracy: 2.5h
Bateria : Li-ion 5200mAh

RECENZJA WIDEO

W PUDEŁKU
Pudło w formie walizki, do łatwego przenoszenia jest sporych rozmiarów i waży aż 6.650 kg. Zestaw akcesoriów nie jest specjalnie bogaty, poza okrągłym odkurzaczem znajdziemy stację dokującą, kabel zakończony chińską wtyczką oraz grzebień do konserwacji turboszczotki. Jest też koperta w której znajduje się instrukcja obsługi w języku mandaryńskim.

W stacji ładującej można z tyłu ukryć zbędną część kabla. Oryginalny kabel z gniazdem żeńskim C7 i chińską wtyczką można zastąpić innym posiadanym w domu, lub zastosować przejściówkę.

BUDOWA
Robot Xiaomi ma najbardziej popularny, klasyczny okrągły kształt. Jest wykonany z białego plastiku i jest stosunkowo ciężki. To najcięższy robot z jakim miałem do czynienia. Waży aż 3.8kg, zaś jego średnica wynosi 35 cm. Wysokość przekracza 9,5 cm.
Na tle innych urządzeń odróżnia się wystającą nad korpus kopułką, ukrywającą laserowy dalmierz!

Po przeciwnej stronie ulokowano przycisk załączania oraz powrotu do bazy.

Po otwarciu górnej pokrywy naszym oczom ukarze się kilka chińskich znaków opisujących diodę sygnalizacyjną Wi-fi i szczelinę do resetowania urządzenie (tak to mini komputer, który teoretycznie może się zawiesić )

Sterowanie odkurzaczem odbywa się za pomocą dwóch przycisków, włączanie/start/stop, oraz przycisk powrotu do bazy. Można też sterować za pomocą aplikacji na smartfona MiHome. Wokół dwóch przycisków znajduję się dioda sygnalizacyjna, zielony kolor sygnalizuje poprawny stan pracy, czerwony awarie.

Mamy też dostęp do przeźroczystego pojemnika na odpady i kurz o pojemności 0.42 L z filtrem HEPA.
Pojemnik można w łatwy sposób wypróżnić, nie ma też problemu z wymiana filtra.

Robot na przedzie ma zderzak, który powala łagodnie dotykać napotkane przeszkody, w jego centralnej części za siatką kryje się ultradźwiękowy sonar. Robot nie posiada wielu czujników odległości, które widujemy w robotach ILife.

W tylnej części ma dwa poziome styki służące do ładowania urządzenia w stacji dokującej. Pod grillem z lewej strony znalazł się głośnik z którego dobiegają komunikaty w języku chińskim bez możliwości zmiany na inny.

Od spodu odkurzacza w 4 miejscach znajdują się czujniki chroniące odkurzacz przed upadkiem z krawędzi, np. ze schodów. Po brzegach wystają dwa duże koła o dużym skoku, co teoretycznie powinno pozwolić mu wspinać się na wysokie przeszkody, powyżej 1cm. Na przedzie znajduje się trzecie kółko skrętne.

Pośrodku widać „turboszczotkę” a dokładnie to wirujący wałek z włoskami i paskami gumy wyprofilowanymi w kształcie litery V.

Oczywiście nie zabrakło też zamiatarki, która pomaga zabrać kurz z listew przypodłogowych i wrzuci go pod szczotę odkurzacza.

SYSTEM
Inteligentny robot potrzebuje sporej mocy obliczeniowej, jego mózgiem jest procesor Allwinner R16 z czterema rdzeniami Cortex-A7 o taktowaniui 1,2 GHz. Jest jeszcze procesor odpowiedzialny za obróbkę sygnału z 12 sensorów, zwłaszcza z dalmierza laserowego i sonaru . Całość pracuje pod kontrola Linuxa.
To wszystko sprawia, że ten robot sprząta całkowicie inaczej niż wszystkie tańsze automatyczne odkurzacze jak ILife, Alfawise, Haier czy Blitzwolf.

Tanie odkurzacze jeżdżą bardzo przypadkowo, od przeszkody do przeszkody co powoduje, że są miejsca, które odwiedzą 10 razy, a może się znaleźć zakątek gdzie robot trafi tylko raz, albo wcale. Tanie odkurzacze różną się algorytmami sprzątania, jedne to robią lepiej i szybciej inne gorzej, ale nigdy nie dorównują odkurzaczom, które robią mapę otoczenia.
Xiaomi Mijia korzysta z algorytmu SLAM (Simultaneous Localization and Mapping) co mówiąc ludzkim językiem polega na tworzeniu mapy środowiska w którym się porusza. Ma to zasadniczo jeden cel, zwiększenie sprawności odkurzania, penetracja maksymalnej powierzchni przy minimalnym czasie pracy.
W praktyce robot w każdym miejscu będzie dwukrotnie. Xiaomi Mi Robot odkurza wszystkie powierzchnie dwukrotnie, zaś na zakończenie ponownie jeździ obok listew przypodłogowych. Jest to bardzo sprytne rozwiązanie, ponieważ zamiatarka potrafi wyrzucić cięższe okruchy w kierunku ściany.

Sterować odkurzaczem można za pomocą dwóch przycisków na panelu głównym, ale fani Xiaomi doskonale znają aplikacje MiHome, dzięki której można sterować wszystkimi inteligentnymi urządzeniami firmy jak inteligentne lampy YeeiLight lub inteligentne listwy zasilające
Po zeskanowaniu z instrukcji kodu QR uruchamiamy aplikację i logujemy się, jeżeli nie posiadamy konta to trzeba założyć.
Po uruchomieniu aplikacji podajemy swoja lokalizację, można wybrać Mainland China, nie ma tam niestety Europy.

Uruchamiamy robota, kontrolka musi świecić na zielono po kilku sekundach można w smartfonie odszukać nową sieć Wi-fi to punkt dostępowy naszego robota z nazwą robot vaccum. Nawiązujemy połączenie.
Następnie wracamy do MiHome, wybieramy ” My devices”, a następnie „Scan”. Aplikacja powinna odnaleźć nowe urządzenie z ikoną odkurzacza.

Dioda Wi-Fi na odkurzaczu miga w niebieskim kolorze, po poprawnym połączenie się z odkurzaczem, aplikacja poprosi o wskazanie sieci z której korzystamy w smartfonie, podajemy też hasło dostępu do naszej sieci (już widzę wasze obawy, że hasło wyląduje na chińskich serwerach).
Gdy już robot połączy się z siecią, dioda zacznie świecić ciągłym niebieskim światłem, zaś my możemy przywrócić na smartfonie poprzednie połączenie WiFi.
Na pulpicie telefonu zamelduje się zielona ikona odkurzacza, jest to aplikacja sterująca robota , niestety po chińsku.

Aplikacja odkurzacza daje nam podgląd na żywo z mapy pomieszczenia, z aktualnym płożeniem robota i przebytymi trasami.
Pod spodem mamy informację o odkurzonej powierzchni , poziomie naładowania akumulatora, a także o czasie pracy.
Mamy też 3 przycisk sterujące, pierwszy z ikoną wtyczki wysyła robota do stacji ładującej, drug z ikonką miotły uruchamia odkurzanie, zaś trzecim przyciskiem regulujemy siłę ssania, są dostępne 3 poziomy.

W opcjach zaawansowanych jest możliwość ustawienia harmonogramu sprzątania, a także można sprawdzić stan filtrów, szczotek i przejrzeć logi aktywności urządzenia.

[/url]

ODKURZANIE
Tak jak już wcześniej wspomniałem odkurzacz jest najinteligentniejszy spośród wszystkich chińskich robotów sprzątających jakie testowałem. Rozpoczyna on pracę od kilku obrotów wokół własnej osi, prawdopodobnie już wtedy zna kształt pokoju w którym się znajduje. W kolejnym kroku zaczyna od czyszczenie listew przypodłogowych. gdy już objedzie w koło wszystkie krańce posadzki zaczyna jeździć od góry do dołu zostawiając pasy przy ścianach, gdzie już był wcześniej.

Przeprowadziłem test, w pomieszczeniu o powierzchni 16 metrów kwadratowych rozsypałem 120 gram mieszanki składającej się z konfetti, ryżu i mąki. Odkurzacz Xiaomi Mi Robot wywiązał się z tego testu idealnie, udało się zebrać 114 gramów, trochę mąki zostało w filtrze HEPA i na ściankach pojemnika na odpadki. Największy problem Mi Robot miał z mąką, za pierwszym razem nie zebrał całkowicie, na szczęście cykl sprzątania przewiduje dwie wizyty odkurzacza w każdym zakątku więc efekt końcowy był prawie dobry. Znalazłem w kilku miejscach resztki mąki. Czas sprzątania nie przekroczył 20 minut. Dla porównania Robot Alfawise na to zadania potrzebował 90 minut i miał większe problemy z ziarnami ryżu.

Niestety zawiodłem się brakiem możliwości odkurzania grubych dywanów shaggy, pomimo napędu z wysokim podwoziem. Czujniki odkurzacza nie pozwalają mu podjąć pracy, dostajemy komunikat po chińsku, dodatkowo mruga dioda na czerwono, stan awaryjny.

Mi Robot wyposażono w bezszczotkowy silnik na prąd stały firmy Nidec, który pozwala uzyskać podciśnienie 1800 Pa, co jest bardzo dobrym wynikiem, rzadko spotykanym w robotach sprzątających. Poziom hałasu jest zbliżony do innych odkurzaczy z podciśnienie 600, 800 czy 1200 Pa, oczywiście najciszej pracuje ILife V7.

Kolejną zaletą robota którą docenią zwłaszcza alergicy jest duży filtr HEPA, umieszczony na wylocie pojemnika na brud. Filtr HEPA należy wymieniać co kilka miesięcy, z chińskiej instrukcji obsługi nie dowiedziałem się na jaki okres został przewidziany, ale myślę że intensywnie używając Mi Robota trzeba będzie co pół roku zakupić nowy filtr.

Robot sprząta bardzo dobrze, większość niedowiarków będzie zaskoczonych jego sprawnością, oczywiście odkurzanie trwa dłużej niż tradycyjnym odkurzaczem.

BATERIA
Robot Xiaomi posiada pojemny akumulator 5200 mAh (14,4 V i 74,88 Wh), co pozwala na 150 minut ciągłej pracy w trybie standardowym. W pełni naładowany odkurzacz powinien odkurzyć 250 metrów kwadratowych. Odkurzanie małego pomieszczenie o powierzchni 16 metrów kwadratowych zajęło robotowi niecałe 20 minut. Po sprzątaniu akumulator wraca do bazy ładującej, gdy ją nie widzi to zakończy w miejsce, w którym rozpoczął sprzątanie. Średnie mieszkanie można kilka razy odkurzyć na jednym ładowaniu. Ale dokując go w bazie nie będziemy się przejmowali czasem pracy akumulatora.

CENA I DOSTĘPNOŚĆ
Odkurzacz Xiaomi Mi Robot jest oficjalnie sprzedawany jedynie w Chinach, nie należy on też do najtańszych. W sklepie Gearbest kosztuje on obecnie 265.99$ Pozornie wydaje się on drogim, ale pamiętajmy, że jest to odkurzacz, który sprząta w przemyślny sposób, oszczędzając czas i energię.

Recenzja Xiaomi Mi Robot, test inteligentnego odkurzacza z Chin

PODSUMOWANIE
Mi Robot jest odkurzaczem porównywalnym z flagowymi produktami czołowych producentów, ale za połowę ceny. Jego największym atutem jest tworzenie mapy pomieszczeń i sprzątanie w sposób przemyślany, usystematyzowany, pas za pasem. Taki sposób daje nam pewność, że odkurzacz odwiedzi wszystkie zakamarki w naszym mieszkaniu i w przeciwieństwie do tanich robotów, nie będzie jeździł na oślep wiele razy w tym samym miejscu. Robot po sprzątaniu automatycznie wraca do bazy ładującej, można też go kontrolować za pomocą aplikacji na smartfona. Niestety nie jest to robot bez wad. Nie radzi sobie z grubymi dywanami z długim włosiem, w zestawie brak wirtualnej ściany. Odkurzacz sprząta jedynie na sucho, bez mopowania. Opinie użytkowników, kupony zniżkowe i promocje znajdziecie w temacie o chińskich odkurzaczach na forum telchina.pl

Chińskie odkurzacze opinie, promocje, kupony zniżkowe.

PLUS
Plan pomieszczeń,
Krótki czas sprzątania
Automatyczny powrót do bazy i ładowanie.

MINUS
Brak w komplecie wirtualnej ściany.
Nie radzi sobie z dywanami o długim włosiu.
Sprząta tylko na sucho.